Kloskowski: Mimo pandemii prowadzimy dwa duże procesy inwestycyjne
- Jesteśmy portem o dobrych i zdrowych podstawach, mamy zdolność kredytową i większą płynność finansową niż mniejsze lotniska. Mimo pandemii prowadzimy dwa duże procesy inwestycyjne - podsumowuje mijający rok szef gdańskiego lotniska.
Reklama
- Rok 2020 dla branży lotniczej był najgorszym rokiem od wielu dekad. Lotnictwo co prawda otrzymało dużą pomoc publiczną ze strony Unii Europejskiej i rządów poszczególnych państw, ale była ona niewystarczająca. Pandemia pokazała, jak jesteśmy nieprzygotowani na tego typu zagrożenia jak pandemia koronawirusa. Szczególnie na początku wywołała ona chaos organizacyjny, medyczny, polityczny i ekonomiczny. Wiosenny lockdown był błędem. Cała gospodarka światowa ucierpiała na pandemii. Wszystkie porty i linie lotnicze w Polsce i na świecie mają kłopoty. Nikt nie przeszedł suchą stopą przez ten kryzys - mówi Tomasz Kloskowski prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Wbrew i mimo pandemii, w Porcie Lotniczym Gdańsk udaje się realizować bez zakłóceń dwie ważne inwestycje: rozbudowę terminalu pasażerskiego o pirs i budowę biurowca Alpha w ramach Airport City Gdańsk.
- Budowa biurowca Alpha to początek realizacji Airport City Gdańsk, naszego marzenia o nowoczesnym i przyjaznym centrum biurowo-biznesowym na lotnisku. To także szansa na dywersyfikację naszych przychodów. Jak ważna to jest kwestia, pokazała epidemia koronawirusa, która wygasiła ruch lotniczy na całym świecie. W tym czasie ani na chwilę nie zatrzymaliśmy budowy nowego centrum biurowego na lotnisku. Wierzymy, że na tym trudnym rynku nieruchomości komercyjnych zajmiemy ważne i atrakcyjne miejsce – mówił w czerwcu Kloskowski.
Na początku grudnia na budowie zachodniego pirsu, który będzie przedłużeniem istniejącego terminalu pasażerskiego T2 w kierunku zachodnim zawisła wiecha. Po rozbudowie lotnisko zyska prawie 16 tys. m kw. nowej powierzchni (teraz jest ok. 45 tys. m kw.). W nowym pirsie będą obsługiwani pasażerowie rejsów rozkładowych, podróżujący do krajów non-Schengen, część nowego obiektu będzie też przeznaczona do obsługi pasażerów z krajów strefy Schengen. Prace przy terminalu prowadzi Korporacja Budowlana DORACO. Rozpoczęły się one jesienią ubiegłego roku, a mają zakończyć w IV kwartale 2021.
- Jeśli chodzi o Port Lotniczy w Gdańsku, to sytuacja jest na tyle stabilna, że nie ma zagrożenia bankructwem czy utratą płynności finansowej. Nie zwalnialiśmy pracowników, nie obniżyliśmy im pensji. Jesteśmy portem o dobrych i zdrowych podstawach, mamy zdolność kredytową i większą płynność finansową niż mniejsze lotniska. Mimo pandemii prowadzimy dwa duże procesy inwestycyjne. Jeżeli znikną ograniczenia wjazdu i wyjazdu do poszczególnych krajów, to rynek szybko się odbuduje, w ciągu 2-3 lat - dodaje Kloskowski.