Awaryjne lądowanie 737 MAX
737 MAX 8 lądował awaryjnie po konieczności wyłączenia w czasie lotu jednego z jego silników. O sprawie powiadomiono producenta oraz amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa.
Reklama
W piątek (5.03) maszyna Boeing 737 MAX 8 linii American Airlines zmuszona była do awaryjnego lądowania na międzynarodowym lotnisku Newark–Liberty – podał Reuters.
Załoga lotu AA2555 z Miami do Newark zgłosiła konieczność awaryjnego lądowania, po tym jak kapitan wyłączył jeden z silników maszyny z powodu jego awarii. Maszyna z 95 pasażerami i sześcioma członkami załogi bezpiecznie wylądowała w Newark–Liberty ok. 15:30 czasu lokalnego.
Jak się okazało, w samolocie pojawił się „problem związany ze wskaźnikiem ciśnienia lub poziomu oleju silnikowego”. Podkreślono, że nie ma to związku z działaniem systemu MCAS, automatycznie zapobiegającemu przeciągnięciu, którego usterka doprowadziła do dwóch katastrof 737 MAX, w których zginęło łącznie 346 osób.
American Airlines 737 MAX declared emergency after mechanical issue, lands safely https://t.co/nPL1KgR2zO pic.twitter.com/Q5lgq1qgg2
— Reuters (@Reuters) March 5, 2021
Boeing Company oświadczył, że został powiadomiony o wystąpieniu incydentu. Amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) potwierdziła, że zbada sprawę.
– Bardzo ważne jest, aby rozróżnić incydent tego typu, który rutynowo zdarza się w każdym samolocie, od poważnych kwestii bezpieczeństwa, które doprowadziły do katastrof i uziemienia 737 MAX. [...] W przyszłości na pewno zdarzy się, że MAX będzie musiał z przyczyn technicznych zawrócić lub wylądować na innym lotnisku niż docelowe. Nie możemy łączyć tego wszystkiego z jego byłymi problemami – powiedział w oświadczeniu Steve Dickson, szef FAA.
W grudniu 2020 r., American Airlines, jako pierwsze w Stanach Zjednoczonych i trzecie na świecie, wznowiły operacje 737 MAX, po 20-miesięcznym zakazie lotów wprowadzonym w wyniku dwóch katastrofach maszyny, mających miejsce tuż po wprowadzeniu jej do użytku komercyjnego.
Fot.: Boeing