Air Belgium z certyfikatem AOC
Nowe linie lotnicze Air Belgium otrzymały we wtorek (13.03) certyfikat AOC od belgijskiego urzędu lotnictwa cywilnego. Przewoźnik zainauguruje swoją działalność w połowie kwietnia br.
Reklama
Według początkowych planów linia miała rozpocząć regularne loty w październiku ubiegłego roku, jednakże ze względu na kłopoty finansowe, z jakimi musiała się zmierzyć, inaugurację przeniesiono na wiosnę br. Pod koniec stycznia Niky Terzakis, prezes linii ogłosił plany uruchomienia lotów z brukselskiego lotniska Charleroi do Hongkongu w Chinach. Rejsy mają być realizowane samolotami Airbus A340, których przewoźnik planuje posiadać cztery.
Interesującym faktem wydaje się być podjęta decyzja o wykonywaniu połączeń z leżącego niespełna 50 kilometrów na południe od centrum Brukseli, lotniska w Charleroi, wykorzystywanego głównie przez linie niskokosztowe.
Jak deklaruje linia, wpływ na wybór Charleroi jako bazy operacyjnej miały dwie kwestie: rozpoczęcie lotów Cathay Pacific, które jeszcze w sierpniu 2017 roku zapowiedziały, że w nowym roku polecą z Hong Kongu do stolicy Belgii oraz znacząco niższe opłaty lotniskowe. Port lotniczy w Zaventem wymaga bowiem od linii lotniczych by te płaciły za każdego pasażera 28 euro, natomiast niewielkie lotnisko Charleroi - zaledwie 3 euro.
Wejście nowego przewoźnika chcącego realizować dalekodystansowe połączenia do Azji to także wyzwanie dla samego lotniska. Przedstawiciele portu w Charleroi podkreślają, że w maju br. rozpocznie się budowa terminalu przeznaczonego do obsługi pasażerów Air Belgium. Realizacja przedsięwzięcia ma potrwać 12 miesięcy, a w okresie przejściowym pracownicy mają zadbać o możliwie najwyższy komfort w ciasnym i niewielkim, obecnym budynku.